Placki ziemniaczane znane od zawsze dla jednych znienawidzone zaś przez innych uwielbiane. Ja jestem gdzieś tam po środku, od czasu do czasu chętnie zjem.
Składniki:
Placki:
15 dużych ziemniaków
2 cebule
2 jajka
po 1 łyżce przypraw: sól, pieprz i wegeta
Gulasz:
60dag. mięsa gulaszowego wołowego
50 dag. pieczarek
1 łyżeczka pieprzu
kilka listków laurowych i ziela angielskiego
kilka żyłek mąki
olej i masło do smażenia
Przygotowanie:
Placki:
Ziemniaki obrane, umyte ścieramy na średnie oczka ( ja tarłam na dużych) na tarce albo w robicie. Cebule także ścieramy na tarce.
Dodajemy do startych ziemniaków i cebuli, całe jajka przyprawy według uznania ( sól, pieprz i wegety) i wszystko razem mieszamy.
Na patelnię nalewamy dość dużo oleju a gdy już będzie gorący łyżką nakładamy masę ziemniaczaną i pieczemy około 3 minut z każdej stromy aż ładnie się przypieką.
Gulasz:
Mięso kroimy na dość duże kawałki i wrzucamy na gorący olej. Podsmażamy chwilę po czym dodajemy 2 – 3 łyżki mąki i mieszamy, następnie mięso podlewamy gorącą wodę ( wcześniej zagotowaną w czajniku). Doprowadzamy do wrzenia i na małym ogniu dusimy około 60 min. aż mięso będzie miękkie. W między czasie mieszamy co jakiś czas i dodajemy kilka listków laurowych i ziela angielskiego.
W między czasie pieczarki kroimy w plasterki i podsmażamy na maśle.
Pod koniec gotowania mięsa dodajemy pieczarki.
Jeśli sos z gulaszu jest zbyt rzadki możemy go zagęścić mąką ziemniaczaną ( 1 łyżką) z niewielką ilością zimnej wody . A jeśli sos jest zbyt gęsty po prostu dolewamy do niego trochę gorącej wody. Na sam koniec gotowania wyciągamy ziele angielskie i liście laurowe oraz pieprzymy według uznania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz