Szef kuchni Szymonek poleca zupę klockową.
Wczoraj mój synek był strasznie marudny i że każda zabawka była nie fajna to mądra mama dała synkowi garnek i kilka łyżek, mieszadełek a on w zamian ugotował mamie przepyszną zupę.Składniki na taką zupę są dwa: dobra zabawa i kilka klocków.
Tak sobie pomyślałam, że może czasem na swoim blogu napisze post nie dotyczący gotowania a mojej nowej pasji którą niedawno odkryłam i której się dopiero uczę. Więc to jest pierwszy taki post.
Ja się z chęcią wproszę na porcję :)
OdpowiedzUsuńFajne takie posty. Pisz jak najwięcej!
:)
Zupa wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńA garnki, łyżki, trzepaczki to ulubione zabawki Maksa. Jak nie mogę znaleźć czegoś w kuchennej szufladzie, to na 100% znajdę to w pudełku z zabawkami Maksa:D
Polka:) cieszę się że mój pomysł na posty nie kulinarne ci się spodonału
OdpowiedzUsuńMama Maksa :)ostatnio dla Szymusia gotowanie to jest najlepsza zabawa