W tamtym roku dostałam od mojej siostrzyczki jeden słoiczek tych powideł, tak na spróbowanie i po prostu zakochałam się w nich. Cudowny, pyszny smak więc postanowiłam w tym roku je zrobić mam nadzieje że też takie dobre mi wyszły.
Przepis pochodzi ze strony Kotlet.tv, która jest dla mnie dużą inspiracją.
Składniki:
2 kg. śliwek
1/2 kg. cukru
8 kostek czekolady mlecznej
6 łyżek kakao
1 opakowanie cukru waniliowego
Przygotowanie:
Śliwki pozbawiam pestek i wrzucam na patelnię. Doprowadzam do zagotowania się i ściszam ogień na najmniejszy i tak gotuję śliwki około 5 godzin co jakiś czas mieszając. Po 4 godzinach dodaję do śliwek czekoladę, kakao, cukier i cukier waniliowy i dalej gotuję. Powidła po 5 godzinach gotowania powinny być gęste i ciemne. Wtedy przekładamy do wyparzonych słoików, szczelnie zamykamy. Pasteryzujemy wkładając gorące słoiki do garnka zalewamy gorącą wodą i gotujemy około 10 minut od zagotowania się wody w garnku. Następnie pozostawiamy do wystygnięcia.
Robiłam takie, ale w wersji z gorzką czekoladą :)
OdpowiedzUsuńRóżne są przepisy ale na pewno smak końcowy podobny :)
UsuńJa dostałam kiedyś słoik takiego powidła od mamy, ale jakoś nam nie zasmakował :-o
OdpowiedzUsuńMój Szymuś powiedział że te powidła smakują jak nutella :) może dlatego dzieciaką smakuje :)
Usuń