Kilka dni temu u mojego synka w przedszkolu był festyn jesienny. A że
przedszkole na taką swoją tradycję ze rodzice coś zawsze szykują jakąś przekąskę
to i my upiekliśmy pyszną szarlotkę gdyż tematem przewodnim były potrawy z tego
co przyniosła jesień.
Ten przepis to jest pierwszy przepis od którego moja przygoda z pieczeniem
zaczęła się. Więc mam do niego duży sentyment.
Składniki:
3 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
1 kostka margaryny
1 cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
5 żółtek
Masa:
1,5 kg. jabłek
cynamon
Piana:
5 białek
1 szklanka cukru
Przygotowanie:
Na stolnicy łączymy ze sobą, siekamy mąkę, proszek do pieczenia i margarynę.
Następnie dodajemy żółtka, cukier i cukier waniliowy. Zagniatamy ciasto.
Dzielimy ciasto na trzy części. Do jednej części dodajemy kakao. Kulki z ciasta
zawijamy w folię aluminiową i wkładamy do lodówki na 1 godzinę.
Po tym czasie jedną z białych części rozwałkowujemy i przekładamy na blachę
wyłożoną folią aluminiową.
Jabłka z ścieramy na pazurki, na dużych oczkach tarki. Rozkładamy jabłka na cieście i
posypujemy cynamonem.
Na jabłka z ścieramy na grubych oczkach tarki drugą kulkę z ciasta białego.
Następnie ubijamy białka na sztywną pianę dodając powoli cukier i wlewamy ją na
jasne z tarte ciasto. Na samym końcu także na dużych oczkach tarki z ścieramy
ciasto kakaowe i kładziemy na pianę z białka.
Szarlotkę pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celciusza około 1 godzinę i 15 minut.
Mam w najbliższych planach upieczenie szarlotki :-) Skorzystam z Twojego przepisu jeśli mogę ;-)
OdpowiedzUsuńU nas w przedszkolu też bardzo jesiennie :-))
Dag:) bardzo się cieszę że spodobał ci się mój przepis :) i mam nadzieję że całej rodzince będzie smakowało :)
OdpowiedzUsuń