Kto mnie troszkę zna i czyta choć czasem mojego bloga wie że lubię mieć zapasy w swojej małej kuchennej spiżarence. Jednym z tych rzeczy jest ciasto francuskie. A kiedy mój synek mówi że chce coś słodkiego to czasem razem zabieramy się do pieczenia ciasteczek z dżemem i w ciągu 30 minut mamy coś słodkiego, dobrego do zjedzenia przy kawce i zabawie z synkiem.
Składniki:
opakowanie ciata francuskiego
słoik dżemu o dowolnym smaku, u nas była to truskawka
białko z jednego jajka
Przygotowanie:
Ciasto francuskie rozkładamy na desce podsypanej , kroimy z niego kwadraty. Na każdy kwadrat kładziemy po około pół łyżeczki dżemy. Zawijamy ze sobą dwa przeciwne rogi . Następnie każde ciasteczko smarujemy białkiem ( a czasem jak nie mam białka to używam wody )
Ciasteczka pieczemy przez około 15 - 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Pysznie wygladają!
OdpowiedzUsuńU nas cisto francuskie to podstawa:) Zawsze mamy jedno opakowanie. Ale u nas głównie na croissanty, bo my dżemów nie jadamy. Czasami robimy z niego cynamonowe ślimaki:)
Po pierwsze wieeeeeelkie gratulacje z powiększenia Rodzinki. Oj jak fajnie!!! Drugi Synuś!!! Ale niespodzianka! To teraz rozumiem to znikniecie :)
OdpowiedzUsuńA po drugie jak zawsze smacznie i aż sobie ochoty na noc narobiłam na coś słodkiego :)
Pozdrawiam serdecznie!
serdecznie dziękuje za gratulacje :)
OdpowiedzUsuńa ciasto francuskie jest takie fajne że wszystko można do niego dołożyć a nawet samo bez żadnych dodatków też dobrze smakuje :)